Sasin o "nowym ładzie": To plan o wiele bardziej realny niż to, co prezentuje PO
– My opracowujemy dzisiaj czy właściwie już w dużej części mamy opracowany taki bardzo szczegółowy program wychodzenia z kryzysu wywołanego przez COVID-19. On jest z jednej strony opisany w Krajowym Programie Odbudowy, w tych 5 filarach, na których się ten plan opiera, ale z drugiej strony przygotowujemy również taką szeroką ofertę programową, którą będziemy chcieli zaprezentować Polakom, właśnie takiego nowego ożywienia gospodarki w tych obszarach, które dzisiaj są największym wyzwaniem, czyli przede wszystkim ochrona zdrowia, ale również wszystko to, co jest związane z transformacją energetyczną – stwierdził Jacek Sasin w rozmowie w radiowej Trójce.
Jak podkreślał, PiS nie potrzebuje tutaj pomocy opozycji.
– My nie potrzebujemy podpowiedzi ze strony opozycji. Mamy przygotowany własny plan, który będziemy prezentować w najbliższym czasie. Ten własny plan, który tak roboczo nazwaliśmy nowym ładem. To naprawdę plan całościowy – podkreślał polityk.
– Jako PiS pokazaliśmy już, że wykonujemy nasze zapowiedzi, realizujemy nasze plany, a nie są to tylko plany po to, aby je ogłosić, a potem ich nie zrealizować – dodawał.
Sasin: Jak rządziła PO, to podnosili podatki, teraz chcą je obniżać
Wśród propozycji PO, mających być receptą na kryzys, znalazło się czasowe obniżenie podatku VAT do 5 proc. dla branż, które zostały wyłączone z działalności gospodarczej na czas 1 roku od momentu, kiedy gospodarka dojdzie do normalności. Kolejnym punktem planu PO jest podniesienie kwoty wolnej od podatku do 10 tysięcy złotych. Inna propozycja zakłada zwrot kosztów za dwa semestry dla studentów, którzy stracili pracę. Dodatkowo partia wskazuje, że państwo powinno wypłacić rekompensaty wszystkim branżom, które w wyniku restrykcji epidemicznych straciły swoje źródło dochodów.
Politycy PO nie podali, skąd wezmą pieniądze na pokrycie swoich propozycji. Szef partii został zapytany o to przez dziennikarkę TVP Info podczas konferencji prasowej w Olsztynie. Budka odpowiedział, że należy "wziąć 2 mld zł z TVP i zmniejszyć rozbuchaną administrację publiczną".
– To rzeczywiście są bardzo ciekawe propozycje Platformy. Szkoda, że jak zwykle z tymi propozycjami Platformy, to są tylko słowa, bo przecież jak Platforma rządziła, to raczej podatki podnosiła, a nie kiedy nie rządzi, wtedy proponuje obniżenie tych podatków. To wszystko jest mało wiarygodne – stwierdził Jacek Sasin w rozmowie w „Salonie politycznym Trójki”.